Panie i Panowie, karty ogarnę w najbliższym czasie, ale może już coś, ktoś?
Trąciliśmy się ramieniem i zbluzgaliśmy się nawzajem? Isaac rozlał kawę na twoją ulubioną bluzkę? Zamieniliśmy parę zdań w kolejce pod toaletą? Cokolwiek, misie. <3

ja coś chcę z lotniska proszę pana. cokolwiek, rozlanie kawy, spotkanie w toalecie lotniskowej przy lustrze i smutne spojrzenia znad umywalek? <3 nawet minimalny kontakt, ale ŁAKNĘ!

Mamy wspólnych rodziców, co za zbieg okoliczności! Musimy mieć jakąś relację! xD

A Jaimie niech lepiej uważa, siostra Isaaca ściągała mu spodnie, to bardzo grząski grunt.

wspólni rodzice = wspólny mianownik

Rosie nawet nie wie jak Jaimie ma na imię, WIĘC NIE MA UWAŻANIA!

pragnę znać <3 mogłam ci cos podprowadzić na lotnisku?

Martyna! <3 W sumie, jak wspomniałaś o tych smutnych spojrzeniach znad umywalki, to tak sobie pomyślałam, że Isaac mógł rzucić pod nosem jakimś tekstem w stylu 'mam nadzieję, że w samolocie da się upić', a jako że oboje lecieli klasą biznesową, to może wymienili jeszcze jakieś pogodne spojrzenia w czasie zajmowania miejsc. c: (o 'rozbawionym' ciężko mówić w przypadku Isaaca xD)

Asiu, czekaj... wspólni rodzice, serio? Tyle mnie ominęło. Było w ogóle jakieś słowo na to. Kuzynostwo? A nie... rodzeństwo, to chyba to! <3

Madziu, może być tak zwyczajnie portfel? Bo właściwie myślę, że mogłybyśmy to jakoś pociągnąć. Miałby w nim jakieś stare zdjęcie rodzinne na którym wbrew pozorom zależałoby mu. Kiedyś tam mógłby go u niej zauważyć i zrobić o to niemałą awanturę, Ava też by odpyskowała, bo na dobrą sprawę nie rozumiałaby, po co mu on na bezludnej wyspie. Ale może ostatecznie jakoś by się ugadali? W sensie - można to nazwać stosunkami w miarę pokojowymi.
Chyba nie miałam ustalać relek z góry, ale to taka luźna propozycja! Zobaczymy, co wyniknie. <3

Isaac nie wiem jak ty się na to zapatrujesz ale być może twoja postać mogłaby się potknąć o długie nogi Shafta. Potem gdy twoja postać chciała przeprosić Shafta ten go zbluzgał za to, że nie widzi gdzie stawia nogi. Co ty na to? Może być oczywiście coś innego jak masz jakiś pomysł na relację z komandosem?