Mistrz Gry just chillin' killin'
Liczba postów : 183 Data dołączenia : 28/09/2013
| Temat: POSZUKIWANIA Sob Wrz 28, 2013 9:28 pm | |
| Szukasz brata, z którym podróżowałeś? A może tego grubego sąsiada z siedzenia obok, rozpychającego się całą podróż? Wpadła Ci w oko stewardessa podająca drinki i potem widziałeś tylko jej połamane nogi? A może na pokładzie samolotu była cała Twoja rodzina? |
|
Astrid Brathford
Wiek : 24 Zawód : pielęgniarka Liczba postów : 12 Data dołączenia : 12/10/2013
Ekwipunek : -
| Temat: Re: POSZUKIWANIA Nie Paź 13, 2013 4:56 pm | |
| Dla Astrid szukam męża. Świeżo upieczonego małżonka, z którym wybrała się w podróż do Los Angeles, aby mógł poznać jedyną ważną dla niej osobę. Kilka cytatów o nim: - Cytat :
- Wreszcie poznała na praktykach przemiłego mężczyznę, który nie wiedzieć kiedy, stał się dla niej najważniejszą osobą, którą miała przy sobie. Nie umiała tego stwierdzić, ale kiedy tak się dłużej zastanawiała, wydawało jej się nawet, że coś do niego czuje, dlatego pomimo targających nią sprzecznych emocji i chęci ucieczki zgodziła się na jego propozycję małżeństwa. Zawsze bardziej traktowała go jak najlepszego przyjaciela, nie przyjmowała do wiadomości, że mogłaby go stracić, więc zwyczajnie nie mogła odmówić, nawet jeśli nie chciała zobowiązywać się do tak długotrwałych obietnic.
- Cytat :
- Nie czuła w brzuchu żadnych motylków, wydawało jej się nawet, że to co czuła do chłopaka, nie można było nawet nazwać zauroczeniem. Po prostu był dla niej wazny, ot co. Nie potrafiła sobie wyobrazić życia bez niego, zupełnie jak bez którejś części ciała. Myśl, że mogłaby któregoś dnia obudzić się w pustym łóżku, zdając sobie sprawę, że nie ma obok niej nikogo, komu by na niej zależało, przerażał ją bardziej niż myśl, że być możne spędzi resztę swoich dni z kimś kogo nawet nie kocha. Powtarzała sobie uparcie, że to że nie darzy go uczuciem teraz, nie znaczy że nie zmieni się to w przyszłości.
W skrócie. Starszy od niej kilka lat mężczyzna, pracujący w szpitalu. Prawdopodobnie w niej zakochany, chociaż tu można jeszcze dogadać. Byłby typowym przykładem dobrego chłopca, przemiłego, zabawnego, obowiązkowego, dokładnie takiego, jakiego chciałaby mieć każda normalna dziewczyna, oprócz Rid. Nie kocha go, ale jednocześnie samolubnie trzyma go przy sobie, bo zwyczajnie nie mogłaby poradzić sobie bez niego. Całkowita dowolność, ewentualne pytania na pw. |
|