Ktoś coś z Danielem?
Przerzucili go na inny lot, także nie jest zbyt zadowolony, że leci innym samolotem niż znajomi xD
A może ktoś widział któryś z jego pierwszych filmów i ma ochotę skrytykować? xD

» Mackenzie Davenport - "koleżanka" z miejsca obok. Fajnie im się rozmawiało, szczególnie, że współdzielą lęk przed lataniem. Sprzeczka z drugim sąsiadem Daniela także ułatwiła im rozmowę. Jest tylko jeden mankament tej znajomości - Mackie zmiażdżyła Danielowi palce prawej dłoni w trakcie katastrofy, chociaż chłopak nie ma o to pretensji.


» Frank O'Hara - sąsiad siedzący po lewej stronie Daniela. Niezbyt przyjemny typ. Złośliwy.


» Jaime Burton - dziewczyna też miała problem z biletem, a przynajmniej tak się Danielowi wydawało. Coś ją rozśmieszyło i Wrighta ogarnęło dziwne uczucie, że chodziło tutaj o niego. Nie wiedział, że to poniekąd prawda. W końcu robił naprawdę dziwne miny okazując swoją dezaprobatę dla systemu sprzedaży biletów.

Ahahahah hahahha hahaha ha hahaha ha! xD
Mackie na pewno zmiażdżyła Danielowi rękę, jak się zaczęła ta cała zabawa w katastrofę! Tym bardziej, że nie miała już przy sobie Jake'a. Też się boi latać, więc mogli się razem postresować, porozmawiać o swoich lękach, o błędach systemu, o temperaturze w Australii, uczuleniu na orzechy, whatever xD Ale generalnie sądzę, że zdążyli się polubić w ciągu tych kilku godzin lotu xD Dobrze mieć kogoś życzliwego na bezludnej wyspie >>

Dwójka ludzi bojących się latać - nic chyba bardziej nie zbliża ludzi xD

No i Danielowi nie bardzo udała się rozmowa z drugim sąsiadem, także rozmowa z kimś innym będzie wybawieniem xD

Mackie z Frankiem też zbytnio się nie polubiła, cóż za solidarność Dobrze więc, zaraz to jakoś ładnie u mnie ujmę xD