Ava Luhrmann
Wiek : tylko 23 lata Zawód : cyganeczka Skąd : Bundaberg/Sydney Liczba postów : 99 Data dołączenia : 28/09/2013
Ekwipunek : opakowanie chusteczek higienicznych, szczotka do włosów i plastry na odciski (wraz z wkładką żelową do butów), zegarek z dalmatyńczykami
| Temat: Ava Luhrmann Czw Paź 10, 2013 9:11 pm | |
| (panie mistrzu, panie założycielki - wstawiam szkic, bo myślałam, że dam radę, ale czasowo nie jestem w stanie napisać dzisiaj nic więcej; dokończę to kiedy będę miała chwilę - a mistrz gry niech pisze co mi się stanie!)
Serce podskakiwało, od momentu kiedy budzące pikanie rozległo się w uporządkowanej już, niewielkiej sypialni. Ciało obróciło się i mimo pulsowania pod osłoną czaszki, uniosło się i roześmiało, kiedy stopy musnęły podłogę. Nie czuła już aromatu tego miejsca, powietrze było ciężkie, a dym sprawiał, że oczy piekły, kiedy dziewczyna uciszała w ten sposób upominający się żołądek. Żyła już nowymi kolorami wizji miejsca, którego przecież jeszcze nie znała. Ale od kilku dni czuła jak stąpa po jego promenadach i czuje na policzkach jego słońce. To zachwyt nieprawdziwością, ale ona nigdy nie zdawała sobie sprawy z tego oderwania od rzeczywistości. Odczuwała wzlot nie pamiętając, że po nim następuje upadek. Nieuchronny.
Za dużo zamieszania Pogaduszki i krzywe spojrzenia Bumbumbum WSZYSTKO ŁADNIE OPISZĘ
Ostatnio zmieniony przez Ava Luhrmann dnia Czw Paź 17, 2013 9:00 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Mistrz Gry just chillin' killin'
Liczba postów : 183 Data dołączenia : 28/09/2013
| Temat: Re: Ava Luhrmann Pią Paź 11, 2013 9:01 am | |
| Ava, boli. Naprawdę boli, czujesz pulsujący ból i wiesz, że zaraz stanie się coś strasznego. Twoje szulerskie trzecie oko nie podpowiedziało Ci ucieczki? Dlaczego nie wykłóciłaś się o zajęcie innego miejsca? Jesteś przytomna przez całą katastrofę, od pierwszych turbulencji (wyraźnie słyszysz wrzaski, potrafisz rozpoznać głos kobiety i dziecka) aż do momentu uderzenia w ziemię. Widzisz obrazy, których nie da się zapomnieć, wypalają Ci się w pamięci, bolą bardziej, niż urazy, których doznałaś w wyniku katastrofy. Brakuje Ci tchu, jesteś jedyną osobą w pełni świadomą; w wraku panuje cisza, przed Tobą same połamane fotele, rząd tuż przed Twoimi stopami po prostu nie istnieje - zapadł się na niego sufit, chwiejący się także tuż nad Twoją głową. Leżysz NA PLAŻY, W ŚRODKU WRAKU, na podłodze, Twoja lewa noga wykręcona jest pod dziwnym kątem - na pewno jest złamana. Ból jest obezwładniający, do tego lewa ręka zaplątała Ci się w pas, w pas martwej osoby, zwisającej ze swojego siedzenia. Nie potrafisz rozpoznać jej twarzy. Każdy ruch sprawia Ci ból. Wiesz, gdzie znajduje się wyrwa w samolocie, pozwalająca Ci na ucieczkę, ale nie możesz poruszać się szybko - a sufit nad Tobą trzeszczy coraz głośniej. Musisz jakoś uwolnić rękę z pasa i spróbować wydostać się z samolotu, jak najszybciej. MOŻESZ wzywać pomocy, MOŻESZ szukać narzędzi wokół siebie do odcięcia pasa, NIE MOŻESZ (na razie) się poruszyć. Gdy już napiszesz post fabularny poczekaj na post Mistrza Gry, który określi, czy udało Ci się uwolnić. |
|