ZNAMY SIĘ NA BANK JAKIŚ WYWIAD Z SANFORDEM I UMAWIANIE SIĘ ZE MNĄ I W OGÓLE TEŻ BYŁEM DZIENNIKARZEM *podjara milion*

może jakieś wspólne studia czy coś? gdzie studiował? chociaż jak w Ameryce to nie bardzo, bo ona się tam przeprowadziła dopiero po poznaniu swojego obecnego męża :C ale SERIO, niech się znają tak z korytarza, z widzenia, no i później umawiała się poprzez niego na ten wywiad iiii... w sumie nie mam na razie weny, co mogło im wtedy towarzyszyć, ale to jeszcze się wykmini?

NARESZCIE założyłaś temat z powiązaniami, bo czekałam i czekałam!
No to tak... SIEDZĄ OBOK SIEBIE, więc możemy pomyśleć o jakiejś banalnej rozmowie o pogodzie albo o turbulencjach, a najbardziej to bym chciała żeby Jaime złapała Lil za rękę jak będą spadać. I mam nadzieję, że na wyspie uda im się szybko spotkać bo takie piękne rzeczy można między nimi stworzyć, że och <3

NIE, na studiach odpadaaa! ale na pewno Lilith kojarzy jego żonę, Jolene, ona często obecna w mediach, bo Jaimie to raczej w tle się pojawia i przy sprawach organizacyjnych.
a zetknąć się mogli powiedzmy dwa lata temu, wybuchła wielka afera korupcyjna, w którą zamieszany był Sanford, Lilith strasznie chciała przeprowadzić wywiad i starła się z Benjaminem, już zupełnie poświrowanym po tuszowaniu tych spraw i unikaniu dziennikarzy i mógł być nawet nieprzyjemny. iii nie wiem, ale coś takiego chcę

Jaime - NO WŁAŚNIE, a to wszystko przez brak czasu < / 3 super, mogły wymienić parę grzecznych zdań, tylko obydwie nie miały ochoty na rozmowę. iiiiii to z tą ręką jest przegenialne, deal wywołało to u Lilith zdecydowanie mieszane uczucia, a przede wszystkim zdziwienie. i w takim razie będzie ciekawie

Jaimie - taktaktak, z Jolene mogła się nawet raz pożreć przy jakiejś okazji, takie dwa mocne charaktery na pewno musiały się jakoś zetrzeć. i jestem zdecydowanie NA TAK, niech będzie, że wywiad postawiła sobie jako cel nadrzędny, lecz kiedy Jaimie jej tego nie umożliwił, to mogła go w sumie w tamtej chwili szczerze znienawidzić. i zwyzywała go dość mocno, przez co teraz on może ją kojarzyć jako strasznie nieprzyjemną babę.