Bruno The Builder

IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Bruno The Builder

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość

Gość



Bruno The Builder Empty
PisanieTemat: Bruno The Builder   Bruno The Builder EmptyPon Lis 11, 2013 1:53 pm

KARTA POKŁADOWA
Lot nr 815, Oceanic Airways, Sydney - Los Angeles

Dane pasażera:

Bruno The Builder Tumblr_ms8dx2YlmL1qh5xqho4_500

Imię i nazwisko: Bruno Heckmann
Data i miejsce urodzenia: 17 VII 1967, Wiedeń (Austria)
Miejsce zamieszkania: Sydney, Australia
Zawód: informatyk

Kwestionariusz podróżny:
Klasa przelotu: ekonomiczna
Miejsce przelotowe: (przydziela admin przy akceptowaniu karty)
Cel podróży: (praca/odwiedziny/wakacje/delegacja/inne - czyli dlaczego postać leciała tam, a nie gdzieś indziej)
Podróżował/a z: samotnie


Kwestionariusz osobowy:
Wygląd: Do pomieszczenia wchodzi wysoki i postawny mężczyzna. Podejrzewamy, że ma około 190 centymetrów wzrostu i jakieś pięćdziesiąt lat. Na jego twarzy widzimy wiele zmarszczek i wysokie czoło z zakolami. We włosach zaczynają pojawiać się odcienie szarości, ale na szczęście jeszcze ledwo widoczne.
Podnosimy głowę i nawiązujemy z nim kontakt wzrokowy. Nie możemy oderwać się od tych błękitnych oczu, które niewątpliwie sporo w sobie kryją. Zauważamy w nich charakterystyczny błysk i od razu mamy ochotę poznać go bliżej.
Ostatni raz mierzymy go wzrokiem i tym razem zwracamy uwagę na jego umięśnioną budowę. Nie wygląda jak kulturysta, ale z pewnością nie siedzi 24h na dobę przed telewizorem z pilotem w ręku, tym samym dbając o swój mięsień piwny.

Charakter: Mężczyzna rozgląda się po pomieszczeniu i dostrzega wygodny fotel. Zaczyna iść w jego kierunku, a my szybko odskakujemy w bok, by nie tarasować mu przejścia. Nie wiedząc czemu, czujemy przed nim respekt. Wydaje się być osobą zdecydowaną i pewną siebie, która nie rzuca słów na wiatr. Z pewnością możemy na niego liczyć w trudnych chwilach, nie ma zwyczaju odwracania się do potrzebujących plecami.
Jego twarz jeszcze ani razu nie zmieniła wyrazu. Możemy sądzić, że jest spokojny i nad wyraz opanowany. Stara się zachowywać trzeźwość umysłu podczas najbardziej skomplikowanych sytuacji, choć oczywiście każdy czasami się łamie. Nie okazuje swoich emocji na zewnątrz, woli wszystko tłumić w sobie. Wnioskujemy, że nie ufa innym ludziom. Niegdyś wyznawał zasadę, że w pełni można zaufać tylko sobie, jednak po pewnych przeżyciach zmienił zdanie. Nie można ufać sobie w pełni, ale z pewnością bardziej niż obcym.
Mężczyzna chwycił właśnie kawałek papieru, leżący nieopodal niego. Zaczął go zginać i tworzyć wymyślne formy. Najwidoczniej nieznajomy nie potrafi wysiedzieć dłużej w jednym miejscu, nic nie robiąc. Daleko mu do lenistwa i rzadko narzeka. Na pewno jest też cierpliwy, bo miętoli tą kartkę już dobre siedem minut, jakby zawzięcie dążył do czegoś określonego. Patrzymy na wszystko z politowaniem, bo kartka nie wygląda na nową i nadającą się do czegokolwiek. Była już pożółkła, poplamiona, a rogi ktoś jej oberwał. Najwyraźniej mężczyzna zwykł stawiać sobie poprzeczkę zbyt wysoko. Jednak chwilę potem dziwimy się mocno, bo na jego dłoni stoi uroczy, papierowy ptaszek. Jednak zawzięciem i zacięciem możemy czegoś dokonać.
(...)
Zaintrygował nas swoją tajemniczością, spokojem i tym czymś, przez co czuliśmy się tak dobrze.


Biografia: Mężczyzna wyjmuje z kieszeni swój paszport, a my przyglądamy się pierwszej stronie w poszukiwaniu podstawowych informacji. Poznajemy w końcu jego imię, Bruno. Bruno Heckmann, urodzony czterdzieści sześć lat temu w Wiedniu.
Austriak miał błogie dzieciństwo. Całymi dniami bawił się i szalał, nie odczuwając znikąd żadnej presji. Jego rodzice nie należeli do całkiem normalnych osób. Zawsze mieli mnóstwo pomysłów w głowie i sami byli jak takie duże dzieci. Sam sposób wybierania imienia był niebanalny. Ich pierwsze dziecko dostało imię Anna, potem był oczywiście Bruno, następnie Christian, Daniel i Eva. Żadne z Heckmannów nie mogło narzekać na nudę w takiej gromadce.

Informacje zdrowotne: CZY ZGADZASZ SIĘ NA:
1. silne urazy [np. złamania, głębokie rany] tak
2. lekkie urazy [np. zwichnięcia, skręcenia] tak
3. otępienie jednego ze zmysłów tak
4. tymczasowa utrata jednego ze zmysłów tak
5. trwała utrata jednego ze zmysłów nie
6. utrata jakiejś części ciała nie
7. wpływ na psychikę (np. amnezje, omamy) tak
8. choroby [różnego typu] tak
Dodatkowe informacje: (zainteresowania, ciekawostki, fobie, lęki)
Powrót do góry Go down
 

Bruno The Builder

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
i'm lost in the thrill of it all :: WYJŚCIE EWAKUACYJNE :: CZARNA SKRZYNKA-