KARTA POKŁADOWALot nr 815, Oceanic Airways, Sydney - Los AngelesDane pasażera: Imię i nazwisko: Evelyn Ferguson
Data i miejsce urodzenia: Londyn, 6 lipca 1991 r
Miejsce zamieszkania: Sydney
Zawód: studentka
Kwestionariusz podróżny:
Klasa przelotu: ekonomiczna
Miejsce przelotowe: C24
Cel podróży:wakacje
Podróżował/a z: przyjaciółmi
Kwestionariusz osobowy:
Wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna, która kiedyś była szatynką. Kiedyś, bo sama nie pamięta kiedy zaczęła farbować włosy, które, nawisem mówiąc, są dość długie. Spod na skos przyciętej grzywki na świat spoglądają szare oczy. Jest szczupła, chociaż całe życie sobie wmawia, że powinna schudnąć. Rzadko spina włosy, ba, jeśli zepnie to jest wielkie święto. Nie podobają jej się żadne wykwintne warkocze, koki czy Bóg wie co. Ubiera się zależnie od humoru. Czasami luźno, wręcz chłopięco, a czasami bez okazji chodzi w swoich najlepszych sukienkach. Raczej nie ma jednego stylu ubierania. Uwielbia łączyć różne kolory z czernią, która jest chyba jej ulubionym kolorem.
Charakter: Jeszcze jako dziecko była okropnie towarzyska i to jej zostało do teraz. Może nie jest typem osoby, która potrafi godzinami paplać o niczym, ale bez towarzystwa usycha. Ludzie starsi raczej nie pałają do niej miłością, może ze względu na uprzedzenia do jej wiecznie abstrakcyjnych kolorów włosów i równie kolorowych ubrań. Jedna babcia nawet raz goniła ją krzycząc ‘precz antychryście’. Do tej pory przyjaciele tak ją przezywają. Łatwo zwraca na siebie uwagę, częściej pozytywną niż negatywną, chociaż przeciwnicy jej stylu znajdą się nie tylko wśród starszego pokolenia. Ma bardzo zmienny charakter, potrafi z łatwością przejść ze śmiechu do płaczu i na odwrót. Ludzie biorą ją za osobę wesołą i taką stara się nią być, jednak czasami po prostu musi na kogoś się wydrzeć. Jest raczej realistką, chociaż to też zależy od humoru i sytuacji w której się znajdzie. Uwielbia słuchać opowiadań czy tez po prostu wypowiedzi innych, jej samej ciężko jest się przełamać, żeby opowiedzieć komuś jakąś historię czy wylewać do niego swoje żale. Umie dochować tajemnicy, umie też w szybkim tempie rozprowadzić jakąś informację. Często najpierw robi, a dopiero potem myśli, za co nie raz słono płaciła. Nie jest w stanie przejść szybko z nienawiści do miłości i na odwrót, chyba, ze wydarzy się coś nadzwyczajnego. Na przykład nie wyobraża sobie zapałać miłością do swoich przyrodnich braci. Ani do macochy, która jest zagorzałą katoliczka i wyklęła ją z domu… Właśnie, Ev jest zagorzałą ateistką, na złość ojcu, matce i macosze. I pewnie bratu, którego nie zna, ale strasznie chciałaby poznać. Chce w życiu spróbować wszystkiego, dosłownie. Nie brzydzi jej ani alkohol, ani narkotyki, ani papierosy, ani odmienne orientacje. Co ciekawe, nienawidzi feministek. Po prostu gdyby mogła, to by wszystkie zatłukła. Albo skopała, jak swojego brata. Kopanie to jej główna broń, a trzeba powiedzieć, że większość jej butów posiada albo ćwieki, albo kolce na czubkach. Ludzie, strzeżcie się!
Biografia: Evelyn przyszła na świat w dość bogatej rodzinie mieszkającej prawie w centrum stolicy Wielkiej Brytanii. Mimo wszystko Londyn jest jej obcy, nigdy tak naprawdę nie poznała tego miasta. Dzieciństwo zleciało jej na zabawach z kuzynami i słuchaniu kłótni rodziców, które koniec końców przyniosły rozwód bez orzeczenia o winie, gdy Ev miała zaledwie 4 latka. Mata wzięła na wychowanie Michaela, brata Ev, który urodził się zaledwie pół roku przed rozwodem. Ojciec wziął Ev i niedługo po rozwodzie wyprowadził się do Sydney, by zacząć nowe życie. Szybko znalazł sobie nową żonę, również rozwódkę z dwójką dzieci. Mała Ev chciała się z nimi zaprzyjaźnić, mimo iż byli od niej kilka lat starsi, jednak bliźniacy nie pałali do niej miłością. Może dlatego, że ich matka zaczęła faworyzować małą szatynkę. Dzieciństwo leciało szybko, bracia jednak z czasem zaczęli się naprzykrzać Evelyn. Koniec końców zaczęli się nad nią znęcać, co jeden z nich przypłacił wizytą w szpitalu. Ev mimo dość drobnej postury skopała go niemiłosiernie. Tłumaczyła, że spadł ze schodów, jednak rodzice nie z bardzo chcieli jej wierzyć. Niedługo później zmieniła kolor włosów na rudy, co macocha z trudem, ale jednak przełknęła. Znalazła paczkę przyjaciół, z którymi trzyma się do teraz.
Życie lekko ją skopało, gdy na osiemnastce założyła się o błahostkę i przegrała zakład, co wiązało się z przefarbowaniem włosów na kolor zielony. Była po kilku drinkach, nie myślała nad tym, co powiedzą rodzice. Wróciła do domu z jaskrawozielonymi włosami, uśmiechając się niewinnie. Nie dostała opieprzu, nie było krzyków, niczego. Tylko jedno zdanie. Wynoś się z tego domu.
Miała i tak szczęście, że nie skończyła pod mostem. Kolega zgodził się, żeby na razie z nim mieszkała. Paczka znalazła jej chwilowo jakąś robotę, żeby nie była całkiem na ich łasce. Matka i ojciec zerwali kontakt, bliźniacy mieli z niej polew za każdym razem, gdy tylko widzieli ją wykładającą towary na półki. Miała to gdzieś, skończyła szkołę średnią, dostała się na studia, zamieszkała w akademiku. Nie była cudowną uczennicą, ale nie miała dużych problemów z ocenami.
Przez cały rok odkładała z przyjaciółmi. Nadeszły wakacje, więc cała ekipa postanowiła, że polecą razem na wakacje. Lotem numer 815.
Informacje zdrowotne: CZY ZGADZASZ SIĘ NA:
1. silne urazy [np. złamania, głębokie rany] tak
2. lekkie urazy [np. zwichnięcia, skręcenia] tak
3. otępienie jednego ze zmysłów tak
4. tymczasowa utrata jednego ze zmysłów tak
5. trwała utrata jednego ze zmysłów tak
6. utrata jakiejś części ciała tak
7. wpływ na psychikę (np. amnezje, omamy) tak
8. choroby [różnego typu] tak
Dodatkowe informacje:- jest biseksualna
- jest okropnym leniem
- wszyscy wróżą jej, że wyłysieje na starość, jeśli dalej będzie się tak często farbować
- nie ma żadnego kontaktu z ojcem, matką ani macochą
- chciałaby zostać modelką, ale uważa, że jest na to za gruba
- ma lęk wysokości i zastanawia się za jakie grzechy leci samolotem do stanów
- legenda głosi, że kiedyś poszła spać przed 4 rano
- klnie jak przysłowiowy szewc
- można ja szantażować groźbą zniszczenia jej laptopa i komórki
- lubi śpiewać, jednak ma świadomość, że jest to bardziej wycie niż śpiew
- nienawidzi kotów
- kocha psy, ale nigdy żadnego nie miała
- w dzieciństwie nosiła okulary, teraz zamieniła je na soczewki. Ma nadwzroczność.
- boi się lekarzy wszelkiej maści
linkin park - leave out all the Rest