Nina Blackthorne
Wiek : 28 lat Zawód : Krawcowa Skąd : LA Liczba postów : 4 Data dołączenia : 13/10/2013
| Temat: Nina Blackthorne Sro Paź 16, 2013 4:47 pm | |
| Sugar wife Can you make me a man? Baby doll can you make me a dad? Nina wraz ze swym mężem odwiedziła jego matkę oraz ojczyma w Sidney, skąd Tristan pochodził. Obwieścili im radosną nowinę i zaczęło się istne wariactwo. Od pisków, po przytulanie w nieskończoność oraz propozycje imion. Wszyscy obmacywali jej wciąż płaski brzuch, a Nina ze znużeniem tłumaczyła, że zacznie rosnąć za dwa miesiące, a pierwsze ruchy dziecka poczuje za około trzy. Na nic zdało się tłumaczenie, że to dopiero początek ciąży i nie ma co wariować. Dnia wyjazdu wyczekiwała z utęsknieniem, mimo iż swą teściową bardzo lubiła. Urocza kobieta. Spakowała się w swoją walizkę, choć Tristan uparł się, że zrobi to za nią. Nie była przecież chora. Jeśli już teraz miał traktować ją jak jajko, jak miało być za kilka tygodni, czy miesięcy? Doprawdy, irytujące. Pożegnali ich na lotnisku. Kiedy Nina znalazła się już w samolocie odetchnęła z ulgą. To nic, że wylądowali w klasie ekonomicznej, gdyż innych biletów już nie było. Pani Blackthorne właściwie lubiła tę formę podróży. Stewardessy, niesamowity widok obłoków przez małe okienko oraz tę... Atmosferę. Nawet jedzenie jej smakowało - cóż ciąża może uczynić z kobietą! Usadowiła się wygodnie w fotelu (na ile to było możliwe w klasie ekonomicznej, rzecz jasna) i wsadziła słuchawki w uszy, słuchając płyty "Troubles will finde me". Wzlecieli w powietrze, kiedy Nina we własnej wyobraźni stała na scenie i śpiewała "Graceless". Kiedy coś zaczęło się bać, starała się zachować spokój. To tylko turbulencje, myślała. Jednakże to się nie uspokajało, lecz narastało z każdą chwilą. Nina zaczęła czuć panikę, odruchowo położyła jedną dłoń na brzuchu i zapięła pas. Wcisnęła się w fotel, a jej mięśnie napięły się mocno mimowolnie. Zamknęła oczy i modliła się o dobre zakończenie. You've been humming and I think it's forever Praying for pavement to get back together Nobody knows where you are living Nobody knows where you are |
|
Mistrz Gry just chillin' killin'
Liczba postów : 183 Data dołączenia : 28/09/2013
| Temat: Re: Nina Blackthorne Czw Paź 17, 2013 11:48 am | |
| Nina, tracisz przytomność bardzo szybko, nad Twoim rzędem zapada się półka z bagażami i zostajesz uderzona w głowę, od razu odpływając w spokojną ciemność. Budzisz się leżąc na plecach NA PLAŻY, oddychasz ciężko, każdy wdech sprawia Ci ból. Nie możesz poruszyć lewą ręką - jest złamana. Próbujesz się podnieść, dotykasz dłonią swojej twarzy i...prawie wymiotujesz z obrzydzenia, nie masz przy sobie lusterka, ale czujesz, że jesteś cała zakrwawiona. Kawałki z rozbitej szyby rozorały Ci prawy policzek, czoło i podbródek, zamieniając je w krwawą masę. Powinnaś jednak być wdzięczna, że nic nie wbiło Ci się w oko. I że dziecku nic nie jest. Chyba - nie czujesz większych obrażeń. MOŻESZ się poruszać, MOŻESZ wzywać pomocy, NIE MOŻESZ na razie opuścić lokacji. |
|